Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2014

Candy, candy, candy!!!

No właśnie, mam dla Was taką oto niespodziankę. A wszystko przez to, że prawie dokładnie 2 lata temu, a jeszcze dokładniej to 30 lipca 2012 roku ukazały się moje dwa pierwsze wpisy na blogu - tu i tu możecie je przeczytać.  O mamusiu, że się tak wyrażę, ile ja nerwów straciłam na rozgryzaniu tego bloggera, książkę by napisał. Do czytania to by się pewnie nie nadawała, bo tyle by było w niej podwórkowej łaciny, że Miodek by chyba zwątpił, ale ku przestrodze czego nie robić jak się ma zamiar długo i szczęśliwie blogować warto by było ją odczytywać na jakichś zamkniętych prelekcjach.    Pomijając jednak te wszystkie męki tworzenia to muszę powiedzieć, że prowadzenie bloga, a przede wszystkim Wasze zainteresowanie nim dosłownie zmieniło moje życie. Wiem, wiem brzmi to straaaaasznie patetycznie, ale tak właśnie jest. Bo gdyby nie blog, to nie byłoby teraz mojej pracowni, z której jestem taaaaaaka dumna. Nie byłoby sklepu internetowego, którego dziś chcę przedstawić za to mnie byłoby wię

Podobno jestem na czasie...

...bo właśnie dziś usłyszałam w radio, że paski oraz długie spódnice są w tym sezonie prawdziwym "must have". Długą spódnicę z koła czy cuś ala "dziecię kwiatów" na wszelki wypadek od razu wykreśliłam ze swojego planu szyciowego, bo choć pochodzę prawie ze wsi i prawie na wsi mieszkam to niekoniecznie chcę wyglądać jak mazowiecka kopka siana. Za to paski jakoś nie wzbudzały we mnie żadnych podejrzeń, a że oczywiście nie mogłam sobie odmówić nabycia kolejnych szmat do kolekcji, to nabyłam także i szmatę w paski i jakieś takie inne wytwory szalonego grafika.      W sumie to ja powinnam się leczyć, bo jak zaczęłam przenosić swoje szafiane zapasy do nowo otwartej pracowni to okazało się, że jedyne czego w tej szafie nie mam to porządek. Poza tym mam wszystko. I wełnę na płaszcz i jakieś nie wiadomo co na sweterek, do tego tiul (co mnie podkusiło, żeby go kupić, przecież nie uszyje sobie tutu), sztuczne na spódnicę, sztuczne na spodnie, nie sztuczne na bluzkę, sruskę i