No właśnie, mam dla Was taką oto niespodziankę. A wszystko przez to, że prawie dokładnie 2 lata temu, a jeszcze dokładniej to 30 lipca 2012 roku ukazały się moje dwa pierwsze wpisy na blogu - tu i tu możecie je przeczytać.
O mamusiu, że się tak wyrażę, ile ja nerwów straciłam na rozgryzaniu tego bloggera, książkę by napisał. Do czytania to by się pewnie nie nadawała, bo tyle by było w niej podwórkowej łaciny, że Miodek by chyba zwątpił, ale ku przestrodze czego nie robić jak się ma zamiar długo i szczęśliwie blogować warto by było ją odczytywać na jakichś zamkniętych prelekcjach.
Pomijając jednak te wszystkie męki tworzenia to muszę powiedzieć, że prowadzenie bloga, a przede wszystkim Wasze zainteresowanie nim dosłownie zmieniło moje życie. Wiem, wiem brzmi to straaaaasznie patetycznie, ale tak właśnie jest. Bo gdyby nie blog, to nie byłoby teraz mojej pracowni, z której jestem taaaaaaka dumna. Nie byłoby sklepu internetowego, którego dziś chcę przedstawić za to mnie byłoby więcej, bo nic tak nie poprawia bezrobotnej humoru jak słoik nutelli. Także dziękuję Wam za moją firmę, mój sklep i moją prawie nienaganna figurę :)))
A w ramach wdzięczności zapraszam do zabawy. Zasady znane (choć nie wiem czy przez wszystkich lubiane). Otóż należy
1. Zostawić komentarz pod tym postem wyrażający chęć udziału
2. Udostępnić podlinkowany baner z moim candy na swoim blogu.
3. Osoby nie posiadające bloga zostawiają komentarz pod tym postem a na swojej fejsbukowej tablicy udostępniają linka do mojego CANDY.
Jeśli macie chęć możecie polubić stronę mojej Pracowni na FB, ale nie jest to warunek by wziąć udział w zabawie.
Aaaaa i najważniejsze - nagroda! I tu tez niespodzianka, bo choć nagroda jest jedna to możecie wybrać w jakiej postaci chcecie ją "zrealizować".
Wersja nr 1
Dwie poszewki, które widnieją na zdjęciu - poszalałam przy nich, bo i aplikacje i haft i naszyte kokardki :))
Wersja nr 2
Dwie patchworkowe poszewki na poduszki, wybrane z tych umieszczonych na stronach mojego sklepu internetowego Uszyte.pl (kryptoreklama nr 2 :) )
Wersja nr 3
Dwie poszewki na poduszki, które uszyję specjalnie dla zwyciężczyni w/g jej pomysłu i ulubionych kolorów.
O mamusiu, że się tak wyrażę, ile ja nerwów straciłam na rozgryzaniu tego bloggera, książkę by napisał. Do czytania to by się pewnie nie nadawała, bo tyle by było w niej podwórkowej łaciny, że Miodek by chyba zwątpił, ale ku przestrodze czego nie robić jak się ma zamiar długo i szczęśliwie blogować warto by było ją odczytywać na jakichś zamkniętych prelekcjach.
Pomijając jednak te wszystkie męki tworzenia to muszę powiedzieć, że prowadzenie bloga, a przede wszystkim Wasze zainteresowanie nim dosłownie zmieniło moje życie. Wiem, wiem brzmi to straaaaasznie patetycznie, ale tak właśnie jest. Bo gdyby nie blog, to nie byłoby teraz mojej pracowni, z której jestem taaaaaaka dumna. Nie byłoby sklepu internetowego, którego dziś chcę przedstawić za to mnie byłoby więcej, bo nic tak nie poprawia bezrobotnej humoru jak słoik nutelli. Także dziękuję Wam za moją firmę, mój sklep i moją prawie nienaganna figurę :)))
A w ramach wdzięczności zapraszam do zabawy. Zasady znane (choć nie wiem czy przez wszystkich lubiane). Otóż należy
1. Zostawić komentarz pod tym postem wyrażający chęć udziału
2. Udostępnić podlinkowany baner z moim candy na swoim blogu.
3. Osoby nie posiadające bloga zostawiają komentarz pod tym postem a na swojej fejsbukowej tablicy udostępniają linka do mojego CANDY.
Jeśli macie chęć możecie polubić stronę mojej Pracowni na FB, ale nie jest to warunek by wziąć udział w zabawie.
Aaaaa i najważniejsze - nagroda! I tu tez niespodzianka, bo choć nagroda jest jedna to możecie wybrać w jakiej postaci chcecie ją "zrealizować".
Wersja nr 1
Dwie poszewki, które widnieją na zdjęciu - poszalałam przy nich, bo i aplikacje i haft i naszyte kokardki :))
lub
Dwie patchworkowe poszewki na poduszki, wybrane z tych umieszczonych na stronach mojego sklepu internetowego Uszyte.pl (kryptoreklama nr 2 :) )
lub
Dwie poszewki na poduszki, które uszyję specjalnie dla zwyciężczyni w/g jej pomysłu i ulubionych kolorów.
Częstujcie się!!!
Ja się piszę są urocze chcę te dwie ze zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa jestem chętna, wersja nr 2 poproszę.I zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńgratki i z miłą checią sie zapisuje :)
OdpowiedzUsuńWreszcie chyba udało mi się "ominąć" tego "gugla" i nareszcie coś tu u Ciebie napiszę :) Fajny masz blog! I fajne rzeczy szyjesz! I ja też chcę brać udział w losowaniu cukierasa od Ciebie :) Więc się niniejszym zgłaszam i pozdrawiam również cukierkowo :) A wybierać nie będę, bo takie śliczne rzeczy szyjesz, że mnie tam się wszystko podoba :D
OdpowiedzUsuńI ja skromnie zgłaszam chęć przygarnięcia dwóch podszewek !!!
OdpowiedzUsuńchętnie je przytulę, bo są przepiękne
OdpowiedzUsuńjak urocza rozdawajka, zapisuję się z nadzieją na szczęśliwy los :)
OdpowiedzUsuńgratuluję pracowni i umiejętności ;) chętnie polecę Twój talent na f.
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością zapiszę się do zabawy, bo Twoje nagrody kuszą ;) Tworzysz przepiekne poszewki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Dobrze że jeszcze zdążyłam takie cuda:)
OdpowiedzUsuńChętnie sie zapisuję
Baner u mnie http://szydelkowe-cuda.blogspot.com/
Równiez zapraszam na moje candy. Pozdrawiam
Z przyjemnością i ja spróbuje szczęścia :) i oczywiscie zostaje na dlużej :) Cięzko się zdecydować i chyba będę poczekam z tym na ewentualną wygraną :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńSpróbuję szczęścia bo w ostatniej cheili zdążyłam;).Szkoda takiej okazji przepuścić bo Twoje patchworki są super, poduchy też nie gorsze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Marzena
Hej, pierwszy raz znalazłem waszą pracownię, ale bardzo mi się podobają te prace. Ja normalnie pracując w drukarnia Wrocław nie mam czasu na własne handmadowe pomysły, ale zawsze z przyjemnością oceniam innych! Wasze bardzo mi się podobają, pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKrystian