Tak, tak, moje kochane. Dziś się "naumiemy" jak zrobić siatkę konstrukcyjną pod naszą wymarzoną bluzkę, która będzie na nas leżała idealnie. A ponieważ materiał jest dość obszerny i dużo w nim cyferek to podzieliłam go na kilka części, by Was nie zmęczyć wiedzą i nie zniechęcić na dzień dobry (poza tym chce się dłużej upajać rolą belferki). Robota w zasadzie prosta, wymagająca jedynie odrobinę czasu i kilku przyrządów. Zaczynajmy więc. Aby cieszyć się jak głupi do sera z własnoręcznie wykonanej formy w/g własnych wymiarów należy te wymiary zdjąć. I tu nie ma przebacz. Nie oszukujemy, nie wciągamy brzucha do granic jego wytrzymałości, ani nie ściskamy bioder aż nam zaczną oczy wychodzić z orbit. Wszystko jak na świętej spowiedzi, bo inaczej kicha i w bluzkę na pewno się nie wciśniemy. Najlepiej do tej zabawy zaprosić niczego nie podejrzewającą osobę w postaci siostry, mamy, męża, narzeczonego, kochanka (lub kochanki), jednym słowem kogo tam macie pod ręką.Przy zdej
strasznie mile sie usmiechasz!!
OdpowiedzUsuńDziekuję :))
OdpowiedzUsuńWitam :)
OdpowiedzUsuńW internecie roi się od "szyciowych" blogów. Przedzieram się przez ich gąszcz w poszukiwaniu inspiracji, pomysłów, nierzadko wskazówek, bo ze mnie taka "niewyuczona" krawcowa ( nie mylić z niedouczona). Wreszcie trafiłam na twojego bloga i....kobieto, zastrzeliłaś mnie! Twój blog to dla mnie swoista uczta intelektualna. No, może przesadziłam, ale chcę powiedzieć, że fantastycznie piszesz, ciekawie, z polotem i nutką dowcipu. Może i potrafisz szyć, ale jeszcze lepiej potrafisz o tym napisać. Super. Poza tym mamy co nieco wspólnego, bo ja również coś tam szyję, robię na drutach, nade wszystko potrafię wkurzać męża. I lubię gotować, wyjścia nie mam, bo mąż lubi dobrze zjeść. Z racji tego, że zrecenzowałam pokrótce Twego bloga, mam nadzieję na ciekawą znajomość online. Pozdrawiam i gratuluję pomysłów :) Sylwia
Bardzo Ci Sylwio dziękuję za tak miłe słowa, od razu mam chęć napisać kolejny post, tym bardziej, że ostatnio bardzo Was - czytelników - zaniedbałam. Mam nadzieję, że jutro uda mi się pokazać moją nową "kreację" no i oczywiście coś napisać. Pozdrawiam w ten afrykański upał!
Usuń