Tak sobie siedziałam i myślałam. Jak tu pochwalić się tym co lubię robić. I mnie olśniło. Założę własnego bloga. Przecież dziś jeśli nie masz konta na FB albo nie blogujesz to Cię nie ma. A przecież jestem. Żyję sobie skromnie i cichutko, ale istnieję. Ten blog to trochę też z desperacji, bo jak nosisz rozmiar większy niż osławione 36 to na pewno, powtarzam na pewno, nie kupisz w sklepie fajnego ciucha, który da się nosić, a który nie przypomina pokrowca na samochód. Tak więc w imieniu swoim i innych trochę większych dziewczyn zapraszam na moją przygodę z blogowaniem.
No i się doczekałyście części trzeciej i ostatniej w temacie tworzenia szablonu na bluzkę według własnych wymiarów. W części pierwszej i w części drugiej otrzymałyśmy taką postać naszego schematu. Dzisiaj "wykończymy" ją, zanim ona nas wykończy i otrzymamy takie cudo. Zatem linijki w dłoń! Aby dopasować bluzkę w talii musimy narysować zaszewki tyłu i przodu Zaczniemy od tyłu. Do tego potrzebny nam jest właściwy obwód talii wynikający z wyliczenia [ (1/2 obwodu talii + 3 cm ) : 2 ] - 1 cm (cyfra 3 nie bez przyczyny jest czerwona, a cyfra 1 niebieska zaraz się to wyjaśni) Wiem, wiem - czarna magia, kupa nawiasów i cyferek. Już pomagam :) Załóżmy, że obwód naszej talii wynosi 72 cm (boże, kiedy ja tyle miałam w pasie). Połowa to 36 jak w pysk strzelił. 36 cm + 3 cm = 39 cm 39 cm :2 = 19,5 cm 19,5 cm - 1 cm = 18,5 - właściwy obwód talii tyłu według wzoru Teraz mierzymy na naszym schemacie długość odcinka 2-44
Witam wśród blogujących.
OdpowiedzUsuńJa też niedawno zaczęłam :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę mnóstwo radości :)
Aneta
Dzięki Anetko, tobie też życzę satysfakcji z tego co robisz
OdpowiedzUsuńŚWIETNY TYTUŁ BLOGA ,SUPER KREACJE.NO I CO WIĘCEJ PISAĆ.MASZ TAKIE WIELKIEGO KOPA W MOIM IMIENIU NA DOBRY POCZĄTEK.
OdpowiedzUsuńSwietny blog,swietne kreacje i co tu mowic uwielbiam Twoj sposob pisanie wiec napewno bede sie zjawiac tutaj czesto. :)aby podejrzec jakies inspiracje dla siebie,bo ja rowniez do wieszakow nie naleze.
OdpowiedzUsuńDzięki za uznanie moich talentów grafomańskich :), mój profesor od języka polskiego bardzo by się ucieszył. A tak na serio pisanie sprawia mi chyba tak samo dużo radości jak i szycie, więc tym bardziej dziękuję za pochwały. Ciesze się, że nie jesteś wieszakiem, bo lubię kobiety, które wyglądają jak kobiety, mają na czym usiąść i czym oddychać. Mam nadzieję, że znajdziesz kilka rzeczy dla siebie. Będę się nadal bardzo starała.
UsuńMialam napisac na maila ale nie ptrqfie odnalesc adresu,wiec podam moze swoj lila1921@wp.pl :) bo ja troszke taka nie poradna w tej blogowej rzeczywistosci z powodu ze to moje poczatki.
OdpowiedzUsuńTak miło zaproszona dołączam do grona towarzyszy w podróży :-) Z przyjemnością poobserwuję Twoje "krawieckie zmagania" :-) Pozdrawiam!! :-)
OdpowiedzUsuńDzięki i życzę miłej i udanej eskapady.
UsuńA co dopiero znaleźć coś w sklepie na rozmiar 42 w biuście, 38 w biodrach, i wzrost 150 ;-) NIEMOŻLIWE! Chyba,że chce się wyglądać jak w pokrowcu na nie ten model samochodu ;-)Dlatego szyję i dlatego się dołączam ;-)
OdpowiedzUsuńJak widzę, doskonale się rozumiemy :)
Usuń